Scenariusz a swoboda interpretacji roli

Każdy scenariusz zawiera wprawdzie dokładny opis roli a z teatrem, w którym odbywa się przedstawienie łączymy oczekiwania dotyczące kierunku interpretacji przedstawienia – zawsze jednak to aktor ostatecznie pojawia się na scenie i nadaje znaczenie słowom zapisanym w scenopisie sztuki (por. Berger i Luckmann, 1983, Kostera, 1996). Można zadać sobie dwa pytania: po pierwsze, na ile ramy scenariusza dopuszczają możliwość indywidualnej interpretacji, oraz na ile sam scenariusz jest już trwale ustalony?

Żądanie autentyzmu w pełnieniu roli i istnienie oczekiwań związanych z przynależnością do międzynarodowej kultury menedżerskiej wskazuje na dość ograniczone możliwości samodzielnego konstruowania roli, z drugiej jednak strony organizacje w różny sposób rozkładają akcenty pomiędzy wspólnymi normami a indywidualnym stylem. Wyznaczenie ram interpretacji wiąże się z kontekstem instytucjonalnym roli (por. rys. 1, str. 16) i wymagałoby, moim zdaniem, badań etnograficznych skoncentrowanych na kulturze każdej z korporacji.

Uważam natomiast, że scharakteryzowany tu scenariusz roli profesjonalnej menedżera w Polsce, w korporacji międzynarodowej, nie jest jeszcze ukształtowany w sposób ostateczny i istnieje spory margines negocjacji roli. W obliczu trwającej ciągle transformacji, kierownicy sami zwracają uwagę, że reguły w żadnym prawie obszarze życia społecznego nie zostały jeszcze uzgodnione w sposób stały. Ponadto, moim zdaniem, role menedżerów w korporacji zostały w dużej mierze skonstruowane zagranicą i przeniesione na grunt polski, a wzajemna adaptacja, ze względu na stosunkowo krótką jednak obecność oddziałów koncernów na rynku polskim nie została ciągle zakończona.